Sekret poliglotów

   

Co sprawia, że jedni uczą się języków obcych szybciej niż inni, że potrafią nauczyć się trzech, czterech a nawet parunastu języków? Choć składa się na to wiele elementów sekret wydaje się być tylko jeden i nie polega on na nowatorskiej metodzie nieznanej dotąd.

Zanim jednak wyjawię go w sposób tak nagi, że straci swój czar chciałabym powiedzieć parę słów o samych poliglotach. Kim jest taki poliglota i jak do tego doszło, że się nim stał?

Spotkałam paru i zawsze ciekawiły mnie ich opinie dotyczące nauki języków obcych. Pierwszych spotkałam wśród wykładowców uczelni wyższych – takie osoby często uczą na wydziałach lingwistyki. Pierwszy z nich to prof. dr hab. Wojciech Kubiński, wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego. Władał świetnie paroma językami był zawsze otwarty i pełen zapału by zacząć uczyć się kolejnego. Jego przeszłość dorastania w paru obcych krajach m. in. Japonii wydawała mi się sekretem tej magii. Zrozumiałam wtedy dar jaki dają swym dzieciom rodzice z małżeństw międzynarodowych, którzy mówią do dzieci w obu językach. To wspaniały start. Zdawało się to być odpowiedzią. Jednak później zaczęłam spotykać osoby bez takiego wyposażenia życiowego, które mimo to władały czterema a nawet sześcioma językami obcymi. Ich techniki nauczania nie były jednak jednolite. Jedni uczyli się poprzez podróżowanie do krajów gdzie mówi się w docelowym języku i zatracali się tonąc w obczyźnie tylko po to by wypłynąć zwycięsko na powierzchnię po roku czy półtora. To wydawało mi się zdecydowanie kluczem i sekretem. Jednak pojawili się również i tacy, którzy uczyli się przebywając we własnym kraju – uczęszczając na lekcje, korespondując z zaprzyjaźnionymi w trakcie wakacji obcokrajowcami, czytający literaturę obcojęzyczną, oglądający seriale w języku obcym a także czatujący bez końca w necie. Zdarzają się nawet tacy, którzy na podstawie porównawczych tabelek gramatycznych wysnuwają teorie podobieństw i różnic między językami twierdząc, że zrozumiawszy właśnie to będziemy wstanie nauczyć się szybko wielu języków. Techniki uczenia są języków obcych są liczne i różnorodne. Jednak jest coś, co niewątpliwie łączy osoby władające paroma językami bardzo dobrze. Każda z tych osób znalazła sposób nauki, który był dla niej zabawą i przyjemnością a następnie nieugięcie i pilnie poświęcili temu należytą uwagę i czas. Każdy z nich połączył to z zainteresowaniami, pasją lub hobby. Wielu włożyło spory wysiłek w naukę jednak był to wysiłek radosny. To entuzjazm, zapał i zamiłowanie do nauki języków łączy tych ludzi. Na tym właśnie polega sekret moim zdaniem. Jeśli chcesz nauczyć się języka połącz to z czymś, co naprawdę lubisz. Poświęć czas i z zapałem dąż do celu.